Minimalizm w architekturze

Minimalizm w architekturze

Był czas zdobionych mebli, kolorowych tapet i mnóstwa bibelotów na półkach. Im więcej rzeczy było w pokoju, tym gospodarz był bogatszy.

Choć nadal praktykuje się budowanie budynków i wnętrz pełnych przesytu, powoli ta tendencja ustępuje minimalizmowi. Z powodzeniem.

Nowopowstałe budynki są dość surowe, często budowane na kształt brył (sześciokąt, prostopadłościan) i zdobionych szkłem (duże szyby, szklane ściany). Drogie posiadłości nie do końca wpasowują się w dzisiejszą architekturę.

Wnętrza domu w stylu minimalistycznym przypadną do gustu każdemu. Praktyczne, funkcjonalne i przede wszystkim proste w wyglądzie elementy wyposażenia, dają poczucie skromności, ale i elegancji.

Nie od dziś wiadomo, że mniej znaczy więcej. Kilka wyrazistych dodatków dodaje wnętrzu charakteru.

I wystarczy. Minimalizm znajduje zastosowanie w prawie każdym projekcie architekta.

Bez względu na to, czy buduje się dom, blok, kościół czy potężną fabrykę – ma być prosto, funkcjonalnie i elegancko.